Fabuła

nice_vampire

Zbliżają się osiemnaste urodziny Belli, lecz dziewczyna jest tym faktem zrozpaczona, bo nie chce się starzeć. Wie, że im więcej lat jej przybywa, tym bardziej oddala się od Edwarda. Chce tego za wszelką cenę uniknąć. Z okazji jej urodzin Alice i Edward Cullen postanawiają urządzić jej przyjęcie. W czasie odpakowywania prezentów Bella rozcina sobie palec, który zaczyna krwawić. Jasper, nie mogąc się opamiętać, rzuca się na nią. Na szczęście Edward reaguje błyskawicznie i odciąga go wraz z innymi, wyprowadzając z domu. Edward i reszta jego rodziny, nie chcąc by taka sytuacja się powtórzyła, postanawiają na zawsze wyprowadzić się z Forks. Sądząc, że tak będzie łatwiej pogodzić się Belli z rozstaniem, Edward postanawia skłamać, mówiąc ukochanej, że jej już nie kocha. Zostawia ją samą w lesie, niemalże nieprzytomną i odchodzącą od zmysłów. Znajduje ją Sam Uley, dwudziestolatek z La Push. Bella pogrąża się w głębokiej depresji przez cztery miesiące. Odkrywa jednak, iż kiedy robi niebezpieczne rzeczy, doznaje halucynacji w czasie których słyszy w swojej głowie głos Edwarda. Zdesperowana, aby móc częściej słyszeć głos ukochanego, kupuje dwa stare motocykle i prosi przyjaciela z dzieciństwa, Jacoba Blacka, o pomoc w ich odrestaurowaniu. Bella i Jacob spędzają ze sobą coraz więcej i więcej czasu; Bella powoli wraca do normalnego stanu (opisuje Jacoba jako jej 'osobiste słońce'). Podczas rozmów z Jacobem, dziewczyna dowiaduje się o 'gangu' obecnym w La Push, któremu przewodzi Sam. Jake wyznaje jej, że Sam jakby oczekiwał od niego wstąpienia do owej grupy. Po pewnym czasie Bella zauważa u niego zmiany; stwierdza, ze Jacob dołączył do gangu Sama.

Wałęsając się po lesie Bella napotyka wampira Laurenta, przyjaciela Jamesa, który próbował ją zabić w poprzedniej książce. Dowiaduje się, że Victoria, partnerka Jamesa, chce ją zabić, aby pomścić swego ukochanego (pod koniec Zmierzchu Edward zabija Jamesa). Gdy rozmowa z Laurentem przybiera niebezpieczny obrót, z lasu wyłania się wataha ogromnych wilków. Bella jest przerażona, ale wilki, zamiast zaatakować ją, puszczają się w pogoń za wampirem. Jacob okazuje się być wilkołakiem i nie może powiedzieć o tym nikomu, łamie jednak tę zasadę dla Belli. Jacob wyjaśnia Belli, że obecność wilkołaków jest reakcją obronną na istnienie wampirów - w istocie, on i 'wataha' Sama polują na Victorię, wampirzycę polującą na Bellę i stanowiącą zagrożenie dla innych.

Bella nadal jest spragniona halucynacji, więc pod wpływem impulsu rzuca się z klifu. Porywa ją jednak prąd i gdy wydaje się, że nie ma już nadziei, Jacobowi udaje się w ostatniej chwili ją uratować.

W tym samym czasie Alice, wampirza siostra Edwarda, ma wizję przyszłości: Bellę skaczącą z klifu. Ponieważ nie może widzieć wilkołaków w swoich wizjach, nie widzi, że Jacob uratował Bellę, dlatego też myśli, iż jej przyjaciółka nie żyje. Postanawia przyjechać do Forks by wesprzeć Charliego w trudnych chwilach. Gdy jednak dostrzega Bellę, wie już, że jej wizja była niekompletna. Bella cieszy się z odwiedzin Alice. Spędzają razem każdą chwilę. Jednak wspomnienie o Edwardzie boli. W tym czasie Edward dzwoni do domu Belli, ale Jacob odbiera telefon, informując go, że Charlie jest na pogrzebie. Cullen jest przekonany, że chodzi mu o pogrzeb Belli, tymczasem Charlie jest na pogrzebie swojego przyjaciela, Harry'ego. Nie mogąc się pogodzić ze śmiercią ukochanej Edward postanawia wyjechać do Włoch i poprosić Volturi, wampirzą królewską rodzinę dbającą o utrzymanie istnienia wampirów w sekrecie, by pozbawili go życia. Lecz Volturi są zafascynowani umiejętnościami wampira i odmawiają mu. Edward postanawia sprowokować Volturi do zabicia go, ujawniając swoją obecność śmiertelnikom. Alice nawiedza wizja tego zdarzenia. Bella, zostawiając w Forks zranionego Jacoba, wyrusza wraz z Alice do Volterry, by uratować ukochanego. Udaje im się w ostatniej chwili powstrzymać Edwarda przed ujawnieniem się tłumowi mieszkańców miasta.

Edward długo nie może uwierzyć, że jego ukochana żyje. Przed opuszczeniem Włoch, Volturi oznajmiają, że Bella, jako że zna ich sekrety musi umrzeć, lub zostać przemienioną w jedną z nich. Alice zapewnia, że przemiana nastąpi wkrótce. Po powrocie do Forks, Edward mówi Isabelli, że opuścił ją nie dlatego, że jej nie kocha, ale dlatego, iż chciał ją chronić. Dziewczyna przebacza mu. Oboje są bardzo szczęśliwi, choć Bella cierpi z powodu bólu, jaki zadała Jacobowi. Książka kończy się głosowaniem Cullenów w kwestii przemiany Belli w wampira. Alice, Emmett, Jasper i Esme są za przemianą, Edward i Rosalie (Rosalie dlatego, że sama nie jest szczęśliwa jako wampir i wolałaby być człowiekiem) przeciw. Spór rozstrzyga decydujący głos Carlisle'a. Bella już wkrótce ma zostać wampirem z jego pomocą. Edward proponuje, że to on ją przemieni (zgodnie z jej preferencjami), ale tylko jeśli zgodzi się za niego wyjść.

saruska

Ja na pewno będę cała zalana potem jak zobaczę ten moment, kiedy wszyscy wracają z Włoch, a Alice "w ten sposób" patrzy na Jaspera... W książce...śniło mi się to po nocach:P

nice_vampire

Ja na ten moment tak strasznie czekam a znając szczęście to nie pokażą go w filmie Smile

Mogę się założyć, że będzie jak najwięcej Belli i Edwarda.

saruska

Poczekamy - zobaczymy. W pierwszej części jest taki moment - jak łapią się za ręce w samochodzie. Niby jedna sekunda, a taka piękna:P

nice_vampire

O tak pamiętam to, oglądałam ten moment chyba ze sto razy i mi się nie znudził x3
Nie spodziewałam się tej sceny a tu taka niespodzianka Very Happy

Gość

Fabuła jest genialna! Ale starsznie smutna na początku. Ja się naprawdę popłakałam, gdy Edward zostawiał Bellę w lesie. Starsznie mi się podobał moment, w którym Bella skacze z klifu.

Lamb

Ale gdyby nie te smutne pożegnania, nie mielibyśmy wspaniałych powrotów! Kurczę, ja chcę listopad!

Bells_Cullen

No właśnie. Musi być smutne pożegnanie żeby były wspaniałe powroty . ;]

Gość

No i to mi się najbardziej podobało.

nice_vampire

To był świetny moment, ale j NM najbardziej lubię wilkołaki i ich przemiany Very Happy

Blair

Ja chciałabym, żeby była w filmie znalazła się scena o której pisała Saruska i w ogóle to jak oni wracają z Włoch, to na lotnisku i w samochodzie, gdy Bella mówi, ze wybacza Rosalie.

nice_vampire

Ta scena z Rose mam nadzieję, ze będzie, bo jak dla mnie jest dość istotna.

Gothic Lady

Jak tej sceny nie będzie, to ja ich ZABIJĘ! Razz

Gość

Ja też.
Ja normalnie kocham tę scnę <33

nice_vampire

Świetna, jak nie będzie to napiszemy skargę xD

Blair

Ja się trochę martwię, że może jej nie być, bo pewnie byłoby coś nagrywane na lotnisku były zdjęcia itd. Ale kto wie. Obawiam się, że będą Włochy pakują się do samolotu i od razu w pokoju Belli.

Gość

Lamb

Jak zwykle pewnie coś pominą.

Gość

Tego to ja się spodziewam.

nice_vampire

Może być i tak, wylecą z Włoch i nagle dom Belli. Trochę szkoda tej sceny będzie, ale zobaczymy .

Lamb

Ma być, i już! Bo to takie wyciągnięcie ręki na zgodę.

nice_vampire

Tak, to dość ważna scena, widzimy tutaj, że Rose potrafi przeprosić Belle.

Alice

Tez mi sie tak wydaje. Ze wytną scene na lotnisku i wgl.

nice_vampire

Jest taka opcja, ale nie ma co mówić jak się jeszcze filmu nie widziało, poczekamy zobaczymy Very Happy

Bells_Cullen

Wytną połowe najważniejszych scen , tak samo jak wycieli wiele ważnych scen za Zmierzchu . Lotnisko na 100% wytną .

Cullenssy

Nie wiadomo. Może się szarpnęli i postarali się o szczegóły ;p

Blair

Lepiej, żeby się postarali, jak dla mnie w Zmierzch wszystko co chciałam było, prócz 2 drobnych scen.

saruska

Nie gadajcie tak! Ja jestem dobrej myśli:d A trzeci rozdział i ostatni (w pokoju Bells) to moje ulubione xD

Cullenssy

i muszą się one znaleźć w filmie ;d

saruska

oczywiscie!!!

nice_vampire

No to czekamy niecierpliwie to listopada, i tak już wiemy, ze nie wszystko będzie tak jak było, bo np. pokażą Victorie i z tym Laurentem trochę poprzekręcali.

Cullenssy

No z deka, ale cicho-sza, bo gdzieś we mnie w dalszym ciągu tli się nadzieja, że zrobili większość tak jak trzeba ;d

Mikado

Ale z was pesymistki. Trzeba wierzyć, że będzie scena na lotnisku a nie... xd

Gothic Lady

Nowy reżyser jest to mam nadzięję, że pomyślał i nie usunął Smile

Gość

Ja też tak myślę. Chris Weitz chyba jest mądry ;d.

nice_vampire

No mam nadzieję, ze tak. I tak sądzę, że NM będzie o wiele lepsze niż Zmierzch ^^

Mikado

Ja również.
Widać po tym zwiastunie nowym [tzn.tym, gdzie Taylor opowiada o filmie i jest kilka dodatkowych scen].

nice_vampire

Tak, naprawdę świetny zwiastun Smile

siedziałam i ogladałam chyba ze sto razy tak mi się podobał xd

Bells_Cullen

ja też . Jest boski .
Ciekawe o ile lepszy bd soundtrack .

nice_vampire

No ciekawe, bo na pewno będzie Muse i mam nadzieję, ze tez jakieś fajne utwory ^^

saruska

Zreszta byl wiekszy budżet

nice_vampire

No tak

Gość

Muse musi być, no!
Ale szkoda, ze Cartera nie będzie...

missplotter

Oj tak, tylko czy scenarzyści nas nie zawiodą i nie pomieszają wszystkiego jak w Zmierzchu?

Gość

No ja myślę. Nie chce kolejnej częśći, która będzie tak pomieszana jak Twilight. Ale coś tam myślę, że New moon będzie dobrym filmem.

Mikado

Ja również tak myślę.
Moim zdaniem zwiastun NW jest lepszy niż T. No i teraz bardziej skupili się na charakteryzacji ;]
Powinno być lepiej niż w pierwszej części...

lifeisharder

Na pewno będzie większy rozmach ale widać to już po trailerach.
No i ta scena z ratowaniem Edzia - doskonała Very Happy

saruska

Wiesz - zwiastun Twilight też był genialny.

missplotter

saruska, zgadzam się, zwiastun doprowadzał do palpitacji serca xD

lifeisharder

cullenowa

Ja osobiście mam nadzieję,że New Moon nie będzie taką porażką w ekranizacji jak Twilight . Taaak, zwiastun doprowadza mnie do gęsiej skórki za każdym razem gdy go oglądam. ; >

Jake, run ! . ; D
Albo Bella do Edzia : Kiss me
< 33333333333333333

lifeisharder

Taak, i jej brew ;>

Rosalie.

Brew jest najlepsza ;D

Lamb

Jak zobaczyłam tą scenę, to też próbowałam parę razy tak z tą brwią Laughing

ale niebardzo mi wychodziło...

lifeisharder

Tak, potrafią to tylko wybrańcy.

xd

Rosalie.

Niestety tak.
Ja ze śmiechu się składałam kiedy stałam w lustrze i próbowałam.

Lamb

pocieszające jest to, że nie tylko ja tak próbuję, ale zawsze wychodzę z prób z bólem brzucha ze śmiechu

Cullenssy

omg widzę, że nie tylko ja mam takie odchyły próbując wykonać 'słynna' brew Belli. Jednym słowem beka śmiechu

Lamb

Ja wcześniej próbowałam przed lustrem tekst Jamesa "You brought a snack" i jeszcze wampirze warczenie. I nie było wcale tak tragicznie, bo przecież codziennie warczę na swoje rodzeństwo. Wiem, mam odchyły.

lifeisharder

wygląda na to że to dość popularna przepadłość Wink

ja tam za żadne skarby nie potrafię wykonać numeru z brwią.

Lamb

Przypomniało mi się, że jeszcze ćwiczyłam tekst "I'm stronger for kill you", czy jak to tam szło. Gdy mnie kuzynka przyłapała, pół dnia zwijała się ze śmiechu. Nauczyłam się po pierwszej części warczeć po wampirzemu, teraz się uczę po wilkołaczemu Laughing

Aha, i muszę się pochwalić, że mi się dzisiaj udał numer z brwią, jestem wielka!

kamaria

lifeisharder

haha, no dobra, możemy zakończyć ten dialog na temat brwi xD

missplotter

Nie bo ja też tak potrafię, słynna brew i Kiss me Wink

Lamb

A do kogo kierujesz to "kiss me", że tak spytam? Laughing

Bells_Cullen

właśnie ,